Dokonałem Wielkiego Odkrycia

dokonałem wielkiego odkrycia

Nie jest moją intencją, by kogoś tym tekstem „nawrócić”. Jeśli już to nawracać własne spojrzenie na drugiego, innego ode mnie człowieka.

Kilka dni temu przy stole zapytano mnie „jak smakuje ten bigos?”. Odparłem, że bardzo dobry, ale zauważyłem jednocześnie, że całkiem inny od tego, który najczęściej jadam. Bo przecież ten może być z grzybami, z pomidorami, tylko z białej kapusty, bez mięsa, etc. I jak przypomnę sobie tę tradycyjną polską potrawę w wykonaniu żony, mamy, teściowej, bratowej, to każda z nich jest inna, a każda bardzo dobra. Tak sobie pomyślałem, że podobnie jest z nami, bo przecież nie ma drugiego takiego samego człowieka jak Ty, ale to nie znaczy, że ten inny nie ma w sobie dobra, nie ma niepowtarzalnego smaku, czy może jest mniej wartościowy. W tym miejscu można kierować się stereotypami, można włączyć firewall przed poglądami drugiego człowieka i zamknąć się w sferze uprzedzeń. A można wysłuchać, spróbować się spotkać i skosztować tych nielubianych grzybów w bigosie. Można otworzyć się na innych…

Czytaj dalej „Dokonałem Wielkiego Odkrycia”